Ruch Chorzów wygrał dziś z Widzewem i o ewentualnym awansie do play-off zadecyduje ostatni mecz z AZS UW Darkomp Wilanów.
W Chorzowie gospodarze obrali bardzo skuteczną taktykę, oddając inicjatywę łódzkiej drużynie i licząc na atak szybki. Strategia ta przyniosła wymierne efekty w postaci dwóch goli w pierwszej połowie.
Wynik otworzył w czwartej minucie Dominik Jankowski. W minucie jedenastej, wyczyn ten powtórzył Michał Dubiel.
Widzew długimi minutami bił przysłowiową głową w mur. Zasieki obronne Chorzowa, podparte szeroką kadrą były gwarantem witalności zawodników w grze defensywnej i kontrataku.
Na niewiele zdawały się indywidualne szarże na skrzydle Hugo Freitasa. Swoich sytuacji nie wykorzystywali również pozostali zawodnicy Widzewa. Narastającą frustrację zatrzymał dopiero gol Kamila Kucharskiego trzydziestej czwartej minucie meczu, który wzbudził nadzieję na osiągnięcie korzystnego rezultatu.
Indywidualna akcja i celny strzał "ze szpica" pod poprzeczkę bramki Ruchu był finalizacją gry z wycofanym bramkarzem. Wariantu tego Widzewiacy próbowali już do końca spotkania, ale pomimo sytuacji Kucharskiego, Marciniaka, czy Krzempka, więcej goli nie padło.
Dzisiejsza przegrana oznacza, że o awans do fazy play-off przyjdzie czerwono-biało-czerwonym walczyć do samego końca. W czwartek, 18 kwietnia o godzinie 20:00, Widzew podejmie AZS UW Darkomp Wilanów. Zwycięstwo w tym meczu zapewni udział w fazie play-off. W przypadku innego rezultatu, trzeba będzie czekać na rozstrzygnięcie potyczki Red Dragons z Ruchem Chorzów.
Ruch Chorzów Futsal - Widzew Łódź 2:1 (2:0)
Gole: Dominik Jankowski 4, Michał Dubiel 11 - Kamil Kucharski 34
Widzew Łódź Futsal wspiera Miasto Łódź.
Oficjalnym Partnerem sekcji jest Łódzka Kolej Aglomeracyjna.