FC Reiter Toruń to kolejny przeciwnik Widzewa Łódź Futsal w debiutanckim sezonie Czerwono-biało-czerwonych w najwyższej klasie rozgrywkowej. Drużyna Marcina Stanisławskiego wyjazdowy mecz ósmej kolejki rozegra w niedzielę o 16:00.
W poprzedniej serii gier Widzew pokazał się z bardzo dobrej strony w spotkaniu z rewelacją sezonu, BSF ASJ Powiat Bochnia. Choć łodzianie przegrali 3:4, to kibice opuszczający halę przy ul. Małachowskiego jeszcze długo mieli o czym rozmawiać – obie drużyny zgotowały im świetny sportowy spektakl, który był doskonałą reklamą futsalu.
To było fajne, otwarte spotkanie, które zdecydowanie mogło się podobać, także tym, którzy na co dzień nie mają do czynienia z futsalem. Tym bardziej szkoda, że nie udało się wygrać. Musimy popracować nad naszymi indywidualnymi błędami. Chcemy pozostać w czołowej ósemce, więc każdy punkt przywieziony z Torunia będzie bardzo ważny. W niedzielę czeka nas trudny mecz z dobrze zorganizowanym zespołem - mówi Michał Marciniak, zawodnik Widzewa Łódź Futsal.
Widowiskowości, emocji i zwrotów akcji nie brakowało także w poprzednim starciu Widzewa z FC Reiter Toruń, 8 lutego tego roku w 1/16 finału Pucharu Polski. Rywale po kwadransie prowadzili 2:0, ale Czerwono-biało-czerwoni zdołali rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść i dzięki dwóm golom Daniela Krawczyka i trafieniu Maksyma Panasenki, sensacyjnie wyeliminowali grającego w wyższej lidze przeciwnika.
To było dla nas swego rodzaju ekstraklasowe przetarcie, które wypadło bardzo dobrze. Wtedy nie mieliśmy nic do stracenia, niczego nie ryzykowaliśmy, ale tym razem będzie zupełnie inaczej: na ten mecz musimy patrzeć z perspektywy całego sezonu, w którym każdy punkt jest dla nas na wagę złota. Torunianie mają bardzo dobrze zorganizowany zespół, który potrafi sprawić niespodziankę i urwać punkty najlepszym, ale my mamy dobrze opracowany plan na to spotkanie - mówi Daniel Krawczyk, zawodnik Widzewa Łódź Futsal.
Do kadry Marcina Stanisławskiego wraca Wiaczesław Kożemjaka, który nie mógł wystąpić tydzień temu ze względu na nadmiar kartek. Do dyspozycji trenera będzie już także Jan Dudek, ale niestety kartki wykluczają z gry Daniela Krawczyka. Pod znakiem zapytania stoi z kolei występ João Bernardesa.
Widzew z dorobkiem dziewięciu punktów zajmuje siódme miejsce w tabeli Futsal Ekstraklasy. FC Reiter Toruń ma na koncie jeden punkt mniej i plasuje się na dziewiątej lokacie. Niedzielne spotkanie rozpoczyna się o 16:00 – transmisję można oglądać na kanale Futsal 1 w telewizji WP Pilot.
Widzew Łódź Futsal wspiera Miasto Łódź.