Podopieczni trenera Marcina Stanisławskiego będą rywalizować w niedzielę z FC10 Zgierz. Czerwono-biało-czerwoni mają zamiar postawić się faworytowi i zgarnąć pełną pulę w pojedynku w hali przy ul. Sobolowej 1.
Łódzcy futsaliści wrócili we wtorek do treningów drużynowych po przerwie wywołanej przez pandemię koronawirusa. Przypomnijmy, że w szeregach naszej ekipy sześciu zawodników zostało zakażonych. Z tego powodu nie odbyły się dwa mecze widzewiaków. Klub wystąpił do Polskiego Związku Piłki Nożnej o przełożenie rywalizacji z KS Futsal Piła oraz z We-Met Kamienica Królewska.
Gracze Widzewa Futsal w sobotni wieczór zakończyli przygotowania do pojedynku ze zgierską ekipą. Podopieczni trenera Stanisławskiego przez ostatnie dni pracowali na najwyższych obrotach i szlifowali swoją formę na niedzielne starcie.
- Każdy z nas tęsknił za treningami w pełnym składzie. Jesteśmy w trakcie przygotowań do ważnego meczu. Nasz przeciwnik jest mocną ekipą w tej lidze i zdołał wygrać trzy ostatnie spotkania. Zgierzanie strzelają dużo bramek, ale też dużo ich tracą. My jednak patrzymy na siebie i jesteśmy nastawieni przede wszystkim na walkę o pełną pulę oraz godne reprezentowanie czerwono-biało-czerwonych barw nie tylko w niedzielnej rywalizacji, ale też w każdym kolejnym meczu - podkreślił kapitan Dariusz Słowiński.
FC10 zajmuje czwartą lokatę z dorobkiem 12 oczek, wyprzedzając tym samym widzewiaków o pięć punktów. Na dorobek zgierzan składają się jak dotąd cztery zwycięstwa i dwie porażki. Najbliższy rywal Widzewa strzela bardzo dużo bramek, ale także traci ich stosunkowo wiele. W FC10 Zgierz występuje brat zawodnika Widzew Futsal Norberta Błaszczyka, czyli strzelca historycznej bramki dla czerwono-biało-czerwonej sekcji. Arkadiusz Błaszczyk jest bramkostrzelnym graczem i już w kilku pojedynkach zagwarantował swojej ekipie zwycięstwo.
Widzew Łódź Futsal – FC10 Zgierz
- 7. kolejka 1 Ligi PLF -
- niedziela, godz. 15:30 -
- hala przy ul. Sobolowej 1, Łódź -