Pierwsza połowa to za mało. Dotkliwa porażka Widzewa.

9 godzin temu | 04.11.2025, 00:06

Spotkanie z drużyną z Wielkopolski było kolejnym z cyklu starć "o sześć punktów". Czerwono-biało-czerwoni nie sprostali zadaniu, ulegając we własnej hali drużynie Łukasza Frajtaga.

Choć do przerwy spotkanie było stosunkowo wyrównane, to i tak z jednobramkowym prowadzeniem do szatni zeszli goście.

W drugiej połowie drużyna z Pniew zdobyła jeszcze cztery gole, wykorzystując otwartą grę Widzewa, a w końcówce karcąc próby gry w przewadze liczebnej z wycofanym bramkarzem. Widzewiacy mieli swoje okazje, ale bądź piłka odbiła się od słupka, bądź na posterunku był golkiper Red Dragons.

To była bolesna lekcja dla naszej drużyny – zbyt wiele błędów w obronie, brak skuteczności w ofensywie kosztowały nas komplet punktów.

Widzew plasuje się obecnie na 15. miejscu z 7 punktami i bilansem bramek 28:49. To oznacza konieczność natychmiastowej poprawy formy, celem ucieczki ze strefy spadkowej.

Co dalej? Najbliższy mecz Widzew rozegra już w czwartek, na wyjeździe z FC Toruń w ramach rozgrywek FOGO Futsal Ekstraklasy. A już dzień później czeka nas konfrontacja z GKS Dąbrówka w spotkaniu pucharowym.

To intensywny tydzień, po którym miejmy nadzieję, znacznie poprawią się nastroje sympatyków Widzewa.

Widzew Łódź Futsal – Red Dragons Pniewy 2:7 (2:3)

Gole: Víctor Delgado (7′ - sam.), Davi Moreno (18′) - Mateusz Kostecki (10′, 34′), Víctor Delgado (12′), Piotr Błaszyk (19′), Aleksander Kozak (25′), Adrián Ramírez (28′), Nikodem Krajewski (36′)

Widzew Łódź Futsal wspiera Miasto Łódź.

Sponsorem Strategicznym sekcji jest ERBI Group.

Sponsorem Głównym drużyny jest Panattoni.

Udostępnij