Hugo Freitas przyleciał do Polski nieco ponad miesiąc temu. Zdecydowaliśmy się zadać mu kilka pytań.
WidzewFutsal.com: Jakie są Twoje pierwsze odczucia po przybyciu do Polski?
Hugo de Matos Freitas: Da się odczuć, że to inny kraj, ale pełny życzliwych ludzi - przynajmniej ci, których zdążyłem poznać tacy byli ;)
WidzewFutsal.com: Jak oceniasz poziom Futsal Ekstraklasy?
Hugo de Matos Freitas: Myślę, że liga rozwija się z każdym rokiem i stała się co raz bardziej konkurencyjna poprzez wprowadzenie fazy playoff. Dzięki temu walka o tytuł jest dużo ciekawsza.
WidzewFutsal.com: Czego udało Ci się dotychczas nauczyć w języku polskim?
Hugo de Matos Freitas: Dotychczas nie za wiele. Raptem kilka słów, głównie dlatego, że to zupełnie inny język niż mój ojczysty. Nie mniej, staram się uczyć czegoś nowego każdego dnia.
WidzewFutsal.com: Który z zawodników jest największym dowcipnisiem w szatni?
Hugo de Matos Freitas: Jak dla mnie są to Norbi (Dregier) i Willy.