Dariusz Słowiński: "Z Jagą chcemy zgarnąć pełną pulę"

WidzewFutsal.com: Za nami cztery kolejki sezonu 2023/24. Jak oceniasz początek rozgrywek i skład Widzewa w obecnym sezonie?

Dariusz Słowiński: Myślę, że czujemy niedosyt jeśli chodzi o zdobycz punktową. Z jednej strony, graliśmy z czołowymi drużynami, które w tym roku mierzą w medale, a z drugiej, to co pokazaliśmy na parkiecie napawa optymizmem. Wierzę, że z każdym meczem ta mieszanka doświadczenia i młodości będzie rosła w siłę, co przełoży się na ligowe punkty.

WidzewFutsal.com: 13 października czeka Was starcie z Jagiellonią. Jak wspominasz ostatnią potyczkę z tym rywalem i szanse w nadchodzącym pojedynku?

Dariusz Słowiński: Porażka z zeszłego sezonu z Jagiellonią 1:5 bardzo nas bolała. Tym bardziej, że graliśmy przy komplecie publiczności. Na pewno teraz obie drużyny są na innych biegunach. W mojej ocenie Jagiellonia bardzo się osłabiła, a my wzmocniliśmy. W najbliższym meczu z Jagą chcemy zgarnąć pełną pulę i piąć się w tabeli.

WidzewFutsal.com: W tym sezonie rozegracie minimum 30 meczów fazy zasadniczej plus ewentualne mecze fazy playoff. O co powalczy Widzew w tym sezonie?

Dariusz Słowiński: Fajnie by było awansować do playoff'ów i myślę, że to Nasz cel na ten sezon. Żeby go zrealizować, potrzebna jest szeroka kadra, którą na dzień dzisiejszy posiadamy. Muszą omijać nas kontuzje i każdy z zawodników musi dawać z siebie 100% - wtedy będę spokojny o finalne miejsce w tabeli.

WidzewFutsal.com: Można chyba powiedzieć, że brałeś czynny udział w reaktywacji „trawiastego” Widzewa. Serce bije mocniej, gdy dziś widzisz pełen stadion?

Dariusz Słowiński: Przez pierwsze 3 miesiące reaktywacji Widzewa byłem trenerem bramkarzy i był to bardzo trudny okres, bo tak naprawdę wszystko dopiero się rozkręcało. Kibice Widzewa to ewenement na skalę światową - czy są wyniki, czy nie, to stadion jest zapełniony. Na pewno jest to coś, czego zazdrościmy piłkarzom - komplet publiczności na każdym meczu.

WidzewFutsal.com: Gdybyś miał wskazać jedną rzecz, która łączy widzewski futsal i futbol w Sercu Łodzi, co by to było?

Dariusz Słowiński: Kibice. Czy wygrywamy, czy przegrywamy, zawsze możemy liczyć na ich dobre słowo. Myślę, że tego samego mogą doświadczyć piłkarze z "dużego" boiska. Nawet jak w zeszłym sezonie mieli serię kilku porażek, to kibice ich wspierali. Nikt się od Nich nie odwrócił - wręcz przeciwnie - kibice jeszcze głośniej wspierali swój Widzew.

WidzewFutsal.com: Na koniec, co jako kapitan widzewskich futsalistów, mógłbyś bez zawahania obiecać kibicom, którzy zjawią się w hali przy Małachowskiego?

Dariusz Słowiński: Jesteśmy na fali wznoszącej: w ostatnich 2 meczach zdobyliśmy 4 punkty, co raz lepiej rozumiemy się na boisku i jesteśmy głodni zwycięstw. Na pewno damy z siebie wszystko i wierzę, że udanie zrewanżujemy się Jagielloni za zeszłoroczną porażkę. Mam nadzieje, że na hali będzie komplet publiczności!